...
Komentarze: 2
Wczoraj to byo coś przyjemnego , bardzo przyjemnego a zarazem przerażającego. To uczucie bylo mi obce, dlatego się tak balam. Czulam się jak robak odrócony nogami, żeby uciec musial mnie ktoś odwrócić. Strasznie dziwnie, do tego widzenie w takim powolnym systemie i gowa taaaaaaaaaaaaka ciężka... pieknieeeeeeee
Dziś przyjeżdża rodzina z san diego. Bardzo się tego boję bo nie wiem jak się z nimi dogadam. Tzn w glębszym znaczeniu tego slowa, bo przecież mówią po polsku. Chcialabym,żeby zaakceptowali mnie taką jaką jestem. Bez ciąglego krytykowania. /Ciebie prosimy..../
Dodaj komentarz